Wielu prawników, szczególnie tych młodych, posiada na swoim ciele tatuaże. Czy to może przeszkodzić im w karierze prawniczej?

Skojarzenia tatuażów z więzieniami mamy już chyba za sobą. Od dawna sztuka tatuażu zagościła w polskim społeczeństwie, nie omijając nikogo (od sportowców po prezesów wielkich firm).

Wielu profesjonalistów ma tatuaże, w większości jednak nie pokazuje ich klientom. Zachowujemy je „dla siebie”, ew. pokazujemy na dalszych etapach współpracy/relacji.

A jakie zdanie na ten temat mają inni prawnicy? Nie tak dawno zapytałem o to swoją sieć kontaktów na Linkedin. Wyniki ankiety mnie nie zaskoczyły, gdyż 75% osób uważa, że prawnikowi wypada mieć tatuaże. Należy jednak zwrócić uwagę, że 1/4 osób ma przeciwne zdanie.

Wniosek? Jeżeli chcemy, róbmy sobie tatuaże, ale najlepiej w miejscach, które możemy ukryć przed klientem czy pracodawcą.

Autor: Witold Jarzyński


Chcesz rozwinąć swoją karierę? Znaleźć nową pracę? Zbudować markę osobistą?

Napisz do mnie: rekrutacje@jltr.pl lub zadzwoń: 502 342 502.